» Najnowsze wiadomości
30 Maj | Inf. własne | Relacja: Sebastian Budzan
Porażka na zakończenie
Po wyjazdowym meczu pechowo przegranym w 93 minucie zawodnikom ciężko było się pozbierać, co widoczne było w trakcie przegranego meczu z Rekordem.
Szombierki Bytom - Rekord Bielsko-Biała 0:3 (0:3)
Bramki:
0:1 - 8 min. - Żołna,
0:2 - 29 min. - Szymański,
0:3 - 33 min. - Szędzielarz.
Żółte kartki:
64 min. - Filauer
Szombierki: Maścibrzuch - Skrzypiński (40 Lipok), Staszowski, Urbaniak, Cybul, Cieszyński (46 Krzykawski), Lebek, Filauer, Stokłosa (55 Rybak), Majsner, Jarnot. Tr. R. Osadnik.
Rekord: Góra – Gaudyn, Bojdys, Rucki, Żołna, Sikora (65 Woźniak), Profic, Szędzielarz (46 Olszowski), Sobik (55 Waliczek), Szymański, Hilbrycht (55 Kubica). Tr. W. Gumola.
Po wyjazdowym meczu pechowo przegranym w 93 minucie zawodnikom ciężko było się pozbierać, co widoczne było w trakcie przegranego meczu z Rekordem. Mecz rozstrzygnął się już w pierwszej połowie, w której Zieloni całkowicie oddali pole gościom, którzy dochodzili do sytuacji strzeleckich zbyt często, a efektem były trzy zdobyte gole. Najpierw w 8 minucie Żołna dostał idealne podanie z prawej strony na głowę, uderzył piłkę na prawy słupek, piłka odbiła się od ziemi, Maścibrzuch próbował interweniować, ale ostatecznie piłka wpadła do siatki. Następnie w 29 minucie podanie z prawej strony na nabiegającego Szymańskiego, który nie dał szans Maścibrzuchowi - 0:2. Trzecia bramka to już był przysłowiowy gwóźdź do trumny - dośrodkowanie z prawej strony, piłki nie sięgnął Maścibrzuch, ta trafiła do Szędzielarza, który uderzeniem na lewy słupek jak się później okazało ustalił wynik. Zieloni w pierwszej połowie oddali jeden niecelny strzał na bramkę gości. W drugiej połowie goście w zasadzie oczekiwali na zakończenie spotkania, a Zieloni próbowali oddać celny strzał na bramkę - niewątpliwie w środku pola brakowało pauzującego za kartki Kulińskiego, więc ewentualne sytuacje strzeleckie zza pola karnego były indywidualnymi akcjami czy to Krzykawskiego w 50 minucie, Filauera w 55, 59 minucie, czy Jarnota w 90 minucie. Goście w drugiej połowie ograniczyli się w zasadzie do jednej akcji w 77 minucie, gdy piłka po uderzeniu lobem na szczęście nie znalazła drogi do bramki Maścibrzucha.
Tym samym Zieloni stracili i tak już czysto matematyczne szanse na pozostanie w lidze. Co ciekawe, obecnie nawet rezerwy Górnika Zabrze zajmujące 4 miejsce nie mogą być pewne pozostania w lidze w związku z "wybitną" reorganizacją rozgrywek. Zdegradowany jest natomiast obecnie nasz najbliższy przeciwnik - LKS Bełk. Oczywiście w związku z barażami Odry Opole, sytuacją Nadwiślana Góra kolejne drużyny mogą pożegnać się z ligą, aczkolwiek z drugiej strony informacje napływające o trudnej sytuacji dwóch klubów z górnej części tabeli mogą spowodować kolejną zmianę w liczbie drużyn spadających do czwartej ligi - jednakże należy je na razie traktować jako plotki. Tymczasem w czwartej lidzie po reorganizacji może być bardzo ciekawie, ponieważ trafimy na Ruch Radzionków, RKS Grodziec, Sarmację Będzin, beniaminka Wartę Zawiercie, która przegrała tylko jedno spotkanie w sezonie, a liderzy czwartej ligi muszą jeszcze rozegrać baraż o prawo gry w III lidze - jak to oczywiście na Śląsku !!!, tam Gwarek Tarnowskie Góry z kilkoma byłymi Zielonymi walczyć będzie z Turzą Śląską i ewentualna przegrana na pewno podrażni ich ambicje i w kolejnym sezonie będą jeszcze mocniejsi.
Przed nami tymczasem ostatni akord rozgrywek w III lidze w najbliższą środę, piątek i sobotę:
04.06 - BKS Stal Bielsko-Biała : Piast II Gliwice
04.06 - LZS Piotrówka : Górnik II Zabrze
03.06 - Odra Opole : Skra Częstochowa
04.06 - LKS Bełk : Szombierki Bytom
04.06 - Rekord Bielsko-Biała : Ruch II Chorzów
01.06 - LKS Czaniec : Grunwald Ruda Śląska
04.06 - Podbeskidzie II Bielsko-Biała : Pniówek Pawłowice Śląskie
04.06 - GKS 1962 Jastrzębie : Ruch Zdzieszowice