» Najnowsze wiadomości
09 Wrz | Inf. własne | Relacja: Sebastian Budzan | Foto: Sebastian Pfajfer
Wejście smoka
Miał trener Radosław Osadnik nosa wprowadzając Zająca i Morysa. Obydwaj zaliczyli znakomite wejście w przeciągu kilku minut pokonując bramkarza gości.
Szombierki Bytom - Ruch 3:1 (1:0)
1:0 - 36 min - Mielnik
1:1 - 63 min. - Kajda
2:1 - 68 min. - Zając
3:1 - 74 min. - Morys
Szombierki: Odyjewski 7 - Lebek 8, Mielnik 7, Domański 7, Rybak 7, Cybul 7, Krzykawski 7 (67 Zając 7), Gwiaździński 7, Majsner 7 (87 Cieszyński), Terbalyan 7 (67 Morys 7), Sawicki 7. Tr. R. Osadnik.
Ruch R.: Kucharski - Banaś (76 Borowiec), Staszowski, Harmata, Bąk, Dziewulski (80 Piecuch), Nowara (46 Kopeć), Trzcionka, Sadowski (69 Hermasz), Leszczyński (57 Kajda), Wojsyk. Tr. K. Rakoczy.
Piłkarz meczu: Mateusz Lebek
Żółte kartki:
Szombierki: Sawicki (47)
Ruch R.: Trzcionka (2), Nowara (6), Dziewulski (77), Bąk (90), Kajda (90)
Sędziowali: M. Górecki, Z. Szymanek, G. Szymanek (WS Katowice)
Widzów: 450
Znakomita pogoda, doping i gra piłkarzy, cóż więcej potrzeba w sobotnie popołudnie kibicowi piłkarskiemu, zwłaszcza, gdy na Modrzewskiego przyjeżdżają goście zza miedzy. Początek spotkania wbrew pozorom nie zapowiadał wielkiego widowiska. W 3 minucie goście Wojsyk uderzał z ostrego kąta na bramkę Odyjewskiego, piłka minęła dalszy słupek o kilka centymetrów. Sędzia uspokoił gości dwoma żółtymi kartkami w 2 oraz 6 minucie. Kolejne minuty upływały w zasadzie na oczekiwaniu kto pierwszy spróbuje się otworzyć i tak do 16 minuty, gdy pierwsze odważne uderzenie zaliczyli Zieloni, a próbował Rybak uderzeniem z 16 metrów. W 22 minucie Domański wyekspediował na rzut rożny piłkę zmierzającą do zawodnika gości, które mogło zakończyć się sytuacją sam na sam. W 25 minucie Zieloni w małym zamieszaniu pod bramką Odyjewskiego zachowali się trzeźwo i ponownie rzut rożny dla Ruchu. Od 30 minuty należałoby napisać "klasycznie" Zieloni przejęli inicjatywę. W 33 minucie Lebek z 16 metrów obok lewego słupka. W 36 minucie wynik otworzył Mielnik - Krzykawski dostał piłkę na polu karnym, uderzył, bramkarz odbił piłkę, do której najszybciej dobiegł wspomniany Mielnik i nie dał szans na obronę bramkarzowi gości - 1:0. W 39 minucie świetne dośrodkowanie na pole karne Lebka, piłkę głową uderza Majsner, ale w sam środek bramki, gdzie czekał już Kucharski. W 41 minucie jeszcze próba gości, uderzenie z 18 metrów - piłka przeszła nad bramką w bezpiecznej odległości.
Druga połowa rozpoczyna się od przewagi gości. W 54 minucie Odyjewski łapie piłkę po uderzeniu głową z dośrodkowania z rzutu rożnego. 3 minuty później Cybul interweniując uderzył piłkę w taki sposób, że minęła lewy słupek w bliskiej odległości. W 63 minucie goście doprowadzili do remisu, chociaż bardziej była to zasługa niezrozumienia w naszych szeregach, niż drużyny gości - piłkę do której wystartował zawodnik gości i naszych dwóch obrońców w polu karnym, uderzył Kajda z Ruchu, próba blokowania z naszej strony zmyliła całkowicie Odyjewskiego i piłka spokojnie wturlała się do naszej bramki - 1:1. Ale,... jak w ostatnich spotkaniach Zieloni pokazali charakter i wciąż grali to samo w polu, a wprowadzenie w 67 minucie na boisko Morysa i Zająca zmieniło przebieg tego spotkania, a przede wszystkim uaktywnił się Sawicki, który zaliczył znakomite zagrania. Najpierw w 68 minucie Sawicki dostał piłkę na środku boiska, pociągnął na lewej stronie, zagrał w prawo do Zająca, który zmierzał w pole karne gości, na 16 metrze próbował jeszcze blokować dobiegający z lewej strony Staszowski, ale nie mógł już zatrzymać mierzonego uderzenia Zająca - piłka wpadła przy lewym słupku - 2:1. Wynik podwyższył w 74 minucie kolejny zmiennik - Mateusz Morys, akcja ponownie rozpoczęła się od Sawickiego, który świetnie uruchomił na prawym skrzydle Mielnika, ten podał na 16 metr do Morysa, który nie dał szans uderzając wznoszącą piłkę, która parę sekund później zatrzymała się w siatce bramki gości - 3:1. Do końca spotkania goście już się nie podnieśli po tych dwóch szybkich ciosach, a Zieloni skupili się na obronie zdobyczy.
Tym sposobem Zieloni umocnili się w czubie tabeli i z czterema zwycięstwami zajmują drugie miejsce. W następnej kolejce Zieloni rozegrają mecz wyjazdowy w Myszkowie.