» Najnowsze wiadomości
10 Cze | inf własna
Za 10 dni baraż
Janusz Kluge – trener
Przygotowania idą zgodnie z planem, a nastroje są bojowe. Na pewno nie odpuścimy. Cichy na 99 procent będzie do grania. Niestety Cieszyński zerwał Achillesa, co wykluczy Go na jakiś czas. Na szczęście pozostali zawodnicy są zdrowi.
Można ten mecz barażowy sklasyfikować w grupie najważniejszych meczy w mojej karierze trenerskiej, bo nie często gra się o awans do III ligi. Poza tym to będzie nietypowy mecz ze względu na nietypowe przygotowania. Jedna wielka niewiadoma jeżeli chodzi o dyspozycję poszczególnych zawodników. Z drugiej strony to będzie dla mnie ważne doświadczenie w pracy trenera. A o kontuzji Cieszyńskiego można napisać, że być może w przyszłości decydenci wyciągną wnioski, że po tak długiej przerwie trzeba cierpliwie wejść w rytm treningowy i meczowy. Pośpiech nie wszystkim dobrze służy. Prawdopodobnie mecz barażowy odbędzie się bez udziału kibiców, a przy dopingu naszych kibiców gra się zdecydowanie lepiej. Zieloni potrafią dopingować, myślę że zawodnicy wiedzą, że mają wsparcie naszych kibiców i dadzą z siebie wszystko.
Ireneusz Krupanek – II trener/kierownik drużny
W drużynie odczuwalna jest pełna mobilizacja, mecz odbędzie się pewnie bez kibiców. Z tego co rozmawiałem to każda drużyna będzie musiała wysłać listę max 50 osób - zawodnicy plus działacze, i tylko osoby z tej listy będą mogły brać udział oraz oglądać mecz na stadionie w Łaziskach. Przed nami jeszcze finał PP (też prawdopodobnie bez udziału widzów). Co do terminu finału PP na razie podokręg milczy. Wiemy jedynie, że do 15.07 muszą być wyłonieni zwycięzcy pucharów w podokręgach.
Patryk Russek – fizjoterapeuta/ trener bramkarzy
Drużyna prezentuje się dobrze, wszyscy zdrowi, oczywiście poza Dominikiem Cieszyńskim, który jest już po zabiegu który miał we wtorek no i spokojnie ma do pół roku przerwy. Uraz przytrafił mu się podczas gierki treningowej. Pracy fizjoterapeuty mam jak zawsze, chłopaki w trakcie przerwy przykładali się do realizacji wyznaczonych zadań.
Bartłomiej Gwiaździński – kapitan drużyny
Nastroje w drużynie po takiej długiej przerwie są bardzo dobre, każdy z nas czeka na mecz z niecierpliwością, możliwe, że przerwa wpłynie w jakiś sposób na nas czy na przeciwników ale nie ma co się nad tym zastanawiać, najważniejsze że możemy zagrać mecz, będziemy chcieli zaprezentować się jak najlepiej i oczywiście wygrać.
Dominik Cieszyński
Kontuzja przyszła w najgorszym momencie, ponieważ podczas przygotowań do najważniejszych dla nas meczów w tym sezonie. Wielka szkoda, że nie będę miał okazji zagrać w tych meczach. Niestety, takie rzeczy w sporcie się zdarzają i trzeba się z tym pogodzić. Co do samopoczucia, w ostatnich dniach całkiem niezłe. Wiadomo, na początku, gdy przytrafiła mi się ta kontuzja różne myśli przychodziły do głowy. Otrzymałem jednak wsparcie od bliskich mi osób, rodziny, przyjaciół, a także kolegów z drużyny oraz trenera. Aktualnie z dnia na dzień czuję się co raz lepiej i powoli rozpoczynam rehabilitację, aby jak najszybciej wrócić na boisko. Jeżeli chodzi o mecz barażowy oraz finał PP na pewno pojawię się na nich i będę wspierać drużynę. Nie będą to łatwe mecze jednak wierzę, że jesteśmy w stanie wygrać oba spotkania i osiągnąć cel, który zakładaliśmy sobie przed tym sezonem.