» Najnowsze wiadomości
05 Maj | Inf. własna | Relacja: Sebastian Budzan
Tym razem remis
Bramka Cieszyńskiego zdobyta uderzeniem z 30 metrów dała naszej drużynie 1 punkt w meczu z Zielonymi Żarki
Szombierki Bytom - Zieloni Żarki 1:1 (0:1)
Bramki:
0:1 - 24 min. - Sikora
1:1 - 62 min. - Cieszyński
Żółte kartki:
Szombierki: Cichecki (19)
Żarki: Kurpios (41)
Szombierki: Latka, Wiszyński, Balul, Cieszyński, Curyło, Pytlik (46 Morys), Thiel, Gwiaździński, Cichecki, Rybak (82 Pstuś), Zając. Tr. R. Osadnik.
Żarki: Stańczyk, Flak, Sikora, Kurpios, Gliński, Brodziński, Frykacz, Niedbała, Garcarz, Skrzypczyk, Zachara. Tr. M. Gawroński.
Sędziowali: S. Szczotka, L. Niemczyk, Ł. Pydych (KS Żywiec).
Widzów: 150
Przed tym spotkaniem ostatnia drużyna w tabeli, którą są Zieloni Żarki przegrała wszystkie wyjazdowe spotkania. Do 62 minuty prowadziła na Modrzewskiego... W pierwszej połowie przewagi naszej drużyny nie udało się zamienić na prowadzenie w meczu. Już na samym początku, najpierw Balul w 1 minucie, a potem Rybak, próbowali swoich szans. W 14 minucie Cichecki uderzał/dośrodkował z prawej strony na długi słupek. W 22 minucie Cichecki mocnym uderzeniem z pola karnego próbował pokonać doświadczonego bramkarza gości. W 24 minucie praktycznie pierwsza okazja gości, dośrodkowanie z prawej strony wprost na głowę Sikory, piłka po jego uderzeniu odbiła się od prawego słupka i wpadła do bramki - 0:1. W 30 minucie goście byli bliscy podwyższenia prowadzenia, na nasze szczęście piłka po uderzeniu z 16 metrów minęła prawy słupek. W 38 minucie świetna okazja naszej drużyny, po rozegraniu Curyło dostał piłkę sam na sam, uderzył obok bramkarza, a piłka milimetry obok prawego słupka.
W drugiej połowie przez długi czas na boisku żadnej z drużyn nie udawało się przedostać w pole karne przeciwnika. Podobnie było w 62 minucie, ale tym razem na 30 metrze piłkę dostał Cieszyński i uderzył bezpośrednio na bramkę, zaskoczony bramkarz gości nawet nie interweniował - 1:1. Niestety po zdobyciu tej bramki obraz gry nie uległ zmianie, pomimo przewagi w polu naszej drużyny, nie udawało się zagrozić bramce gości. W zasadzie, to dopiero w 84 minucie Thiel oddał strzał z 25 metrów, po którym bramkarz gości z trudem i na raty opanował piłkę. Najlepsza okazja dla naszej drużyny na zdobycie prowadzenia miała miejsce w 86 minucie, gdy Cichecki dośrodkował piłkę w swoim stylu z prawej strony na 5 metr. Piłkę uderzył Pstuś, a ta odbiła się od poprzeczki, murawy, po czym obrońcy ją opanowali.
Teraz przed nami wyjazdowe spotkanie z Unią w Dąbrowie Górniczej, które rozpocznie się o godzinie 11.00 w sobotę. Natomiast derby z Polonią Bytom na naszym stadionie rozegramy w niedzielę 19 maja o godzinie 11.00.