» Najnowsze wiadomości
05 Cze | Inf. własna | Relacja: Sebastian Budzan | Foto: Sebastian Pfajfer
Ostatni mecz sezonu
Bramka Amadeusza Zająca wprowadzonego chwilę wcześniej na boisko przez trenera Radosława Osadnika dała Zielonym zwycięstwo nad MKS Myszków
Szombierki Bytom - MKS Myszków 1:0 (0:0)
Bramki:
1:0 - 64 min. - Zając
Żołte kartki:
24 min. - Kowalczyk
80 min. - Stankiewicz
Szombierki: Fościak, Cieszyński, Balul, Szombierski, Curyło, Pstuś (61 Zając), Pytlik (85 Thiel), Kowalczyk, Malicki (88 Wiszyński), Rybak, Morys (61 Cichecki). Tr. R. Osadnik.
Myszków: Bensz, Nowakowski, Zdanowski, Borys, Braksator, Mokwiński, Stankiewicz, Taska, Mazurek, Andrzejewski, Zieliński. Tr. P. Trepka.
Sędziowali: Mirosław Górecki, Zbigniew Szymanek, Grzegorz Szymanek (Katowice).
Widzów: 100
W ostatnim meczu sezonu 2018/2019 Zieloni podejmowali gości z Myszkowa, którzy przed tym spotkaniem zajmowali miejsce spadkowe z dwupunktową stratą do bezpiecznej drużyny z Rudy Śląskiej. Jedynie zwycięstwo w tym meczu dawało im cień nadziei na pozostanie w lidze. W pierwszej połowie goście dwukrotnie doprowadzili do sytuacji, które mogły zmienik wynik spotkania. W 28 minucie mocne uderzenie z 20 metrów zawodnika gości, a w 43 minucie goście dwukrotnie wykonywali rzut rożny, a ostatecznie Borys uderzał na bramkę z 12 metrów, piłka minęła prawy słupek. Z drugiej strony szans również nie brakowało. W 10 minucie Pytlik mocno uderzał z pola karnego. W 22 minucie ponownie Pytlik, tym razem zbyt lekkie uderzenie głową, po którym dopiero na linii bramkowej udało się opanować piłkę gościom, W 31 minucie podanie Cieszyńskiego do Pytlika, ten uderza, a piłka obok prawego słupka. W 38 minucie świetne podanie Morysa do Pstusia, a obrońca gości zdążył "zdjąć" piłkę z nogi przed strzałem Pstusia.
W drugiej połowie goście w 59 minucie mieli okazję na strzał w kierunku bramki Fościaka, z rzutu wolnego z 18 metrów. W przypadku Zielonych okazji było kilka. W 63 minucie akcja Zielonych z udziałem Curyło, Cicheckiego i Pytlika, a jako ostatni piłkę uderzał w tym ciągu Zając, który z bliska wpakował piłkę do bramki gości - 1:0. W 70 minucie świetne wejście Cicheckiego z lewej strony, mocne uderzenie "niską" piłką na bramkę. W 74 minucie ponownie Cichecki, uderzenie na lewy słupek. W 75 minucie przewaga Zielonych w akcji na bramkę gości, Curyło wbiega w pole karne i zbyt mocne podanie do Zająca. W 81 zablokowany Cichecki, a chwilę później Kowalczyk minął się z piłką. Efektownie mecz chciał zakończyć Thiel, który znakomitym lobem na 16 metrze minął obrońców gości, ale uderzenie z pierwszej piłki niestety było niecelne.
Na końcowy układ tabeli musimy poczekać do soboty, gdy swoje mecze rozegrają pozostałe drużyny naszej grupy, zajmiemy miejsce 5 lub 6 w zależności od meczu z udziałem drużyny z Dąbrowy Górniczej.
Dzisiejszy mecz był jednocześnie ostatnim meczem w sezonie dla drużyny, jak i ostatnim meczem dla naszego trenera Radosława Osadnika w roli szkoleniowca Zielonych. Po karierze zawodniczej w barwach Zielonych, w sezonie 2015/2016 rozpoczął pracę w naszym klubie w trudnym sezonie, w którym nastąpiła reorganizacja rozgrywek w III lidze, w wyniku której zajmując 10 miejsce w tabeli zostaliśmy zdegradowani do IV ligi. W tej lidze w pierwszym sezonie drużyna zajęła 3 miejsce, ustępując Ruchowi Radzionków i bezkonkurencyjnemu Gwarkowi, w poprzednim sezonie zajęliśmy drugie miejsce, ustępując jedynie Ruchowi Radzionków.
Radkowi życzymy samych sukcesów, które niewątpliwie przed nim, zarówno w piłce seniorskiej, jak i w wydaniu młodzieżowym. Dzięki za 4 lata z nami!
Nowego trenera Zielonych przedstawimy po zakończeniu ostatniej kolejki.